Maria Barbara Ledóchowska 1921-2007
z domu Dzierżykraj-Morawska
Maria Barbara ("Basia"), córka Kajetana i Marii z domu Turno, urodziła się 30 czerwca 1921 r. Miała starszego brata Hieronima ("Romiego"), młodszą siostrę Marię Magdalenę ("Magdę") i młodszego brata Macieja. W dzieciństwie wakacje spędzali w rodzinnym majątku Jurkowo, pod Poznaniem. Po zakończeniu kariery w MSZ, jej ojciec Kajetan był od 1936 r. do momentu rozpoczęcia wojny, pierwszym wiceministrzem skarbu. Opuścił kraj we wrześniu 1939 r. i znalazł się z rządem na uchodźstwie we Francji. Za pośrednictwem znajomych, załatwił paszporty włoskie dla całej rodziny.
Jego żona Maria postanowiła jednak zostać w Polsce z Magdą i Maciejem, i tylko dwoje starsze dzieci, Romi i Basia, pojechało do Paryża. Po zajęciu Francji przez Niemców, Kajetan z dziećmi i z rządem RP znalazł się w Londynie. Był posłem RP przy rządzie Czechosłowackim na wygnaniu, później sekretarzem generalnym MSZ. W październiku 1943 r. został mianowany ambasadorem i pierwszym szefem misji dyplomatycznej akredytowanym przy Francuskim Komitecie Wyzwolenia Narodowego w Algierze, za co de Gaulle był zawsze jemu bardzo wdzięczny.
Basia studiowała ekonomię w London School of Economics, przeniesionej w czasie wojny do Cambridge. Po wyzwoleniu Paryża, Kajetan z Basią przeniósł się do budynku ambasady RP, pięknego pałacu Talleyranda w Paryżu, gdzie Kajetan był dziekanem korpusu dyplomatycznego aż do przyjazdu nuncjusza papieskiego, tj. do 31 grudnia 1944 r. W Paryżu Basia poznała sekretarza Ambasady, jej przyszłego męża, Włodzimierza Ledóchowskiego.
Po uznaniu nowego rządu Polski Ludowej w lipcu 1945 r., wszyscy opuścili ambasadę.
Magda: Matka, młodsza siostra, i Maciej, młodszy brat Basi, pozostali w Warszawie, gdzie włączyli się aktywnie do pracy podziemnej w AK. Magda zdała maturę na tajnych kompletach i obdarzona talentem literackim, współpracowała z podziemnym pismem "Sztuka i Naród". Jako żołnierz Komendy Głównej Armii Krajowej ("Kedywu"), władając biegle językiem niemieckim i francuskim, używając podrobionych papierów Francuzki "volksdojczki", wykonywała zadania wywiadowcze w Hamburgu i Berlinie. Pracowała w szwajcarskiej firmie „La Roche” i wyniki jej rozpoznania umożliwiły powodzenie akcji, w której z magazynów tej firmy zdobyto dla Kedywu leki i środki opatrunkowe. Była łączniczką oddziału, który miał odbić więżniów Pawiaka w słynnej odwołanej akcji. Ocalała. W powstaniu warszawskim była łączniczką dowódcy zgrupowania "Radosław". Została ciężko ranna na barykadzie przy ul. Okopowej i zmarła dnia 6 sierpnia 1944 r. w szpitalu św. Jana Bożego. Spoczywa na cmentarzu wojskowym na warszawskich Powązkach.
Matka Basi i jej brat Maciej przyjechali do niej i do jej ojca w Paryżu w 1946 r. Kajetan pozostał jako ambasador rządu RP na uchodźstwie („Ambasador Wolnej Polski”) i senior Polonii we Francji, a Maciej kontynuował aktywną karierę w Radiu Wolna Europa.
Basia wyszła za mąż za Włodzimierza Ledóchowskiego w Paryżu w 1946 r. i razem z nim w 1948 r. wyjechała do Republiki Południowej Afryki ("RPA").
Jej dalsze losy w Afryce są bardziej szczegółowo opisane na stronie o Włodzimierzu Ledóchowskim. Jej działalność na rzecz społeczności murzyńskiej została szczególnie opisana m.in. w poniższych artykułach w Tygodniu Polskim w Londynie i Przeglądzie Katolickim w Warszawie, w artykule w dzienniku The Star w Johannesburgu, oraz w podziękowaniu ("Tribute" czyli dosłownie "Hołd") w raporcie organizacji "USWE" (Use of Spoken and Written English - w wolnym tłumaczeniu: Język angielski w mowie i piśmie) za rok 1993 r.
Dzięki niej kocham morze.
Basia uwielbiała wakacje w pobliżu morza, albo Mozambiku, albo u naszycz serdecznych przyjaciół Rozwadowskich na majątku którym zarządzał Franek Rozwadowski pod Somerset West w okolicach Cape Town.
Basia nie wróciła do Polski z mężem. Została w RPA i zamieszkała w Cape Town. W ostatnich latach, już chora, wróciła do Polski w 2004 r. i zmarła w 2007 r. w domu opieki Tabita w Piasecznie pod Warszawą. Szczególnie serdeczną opieką otaczały ją kuzynki – Teresa ("Renia") Jakubowska i Elżbieta Morawska-Reiff. Pochowana została razem z mężem na cmentarzu w Podkowie Leśnej.
Jan Ledóchowski, 2012 r.
Przypis:
(1) Portret Basi malowała Teresa Tyszkiewiczowa, siostra Włodzimierza Ledóchowskiego, męża Basi, w Salisbury, w Rodezji (dzisiaj Harare, Zimbabwe) w 1956 r.
_______________________________________________________________________________________